Wczoraj o 19.00 czasu argentyńskiego, a więc o północy czasu polskiego ruszyła druga część międzynarodowej trasy Violetta Live. Tak jak zapowiadano pojawiła się inna scena, nowe stroje, choreografie i piosenki, ale do tych wszystkich nowości doszedł brak jednej z najbardziej uwielbianych osób w obsadzie. Pierwsze plotki potwierdziły się i wiemy już, że w pozostałych koncertach VL nie będzie uczestniczył kolejny Włoch.
Ruggero Pasquarelli, ukochany przez fanki w roli ukochanego Lu, roztańczonego Federico, nie będzie uczestniczył w dalszej części trasy. Ta wiadomość już ma status oficjalnej.
Wyjaśnienie Ruggero
Dzisiaj w nocy wszystko stało się jasne. Ruggero Pasquarelli odszedł z ekipy Violetta Live, nie będzie już więcej występować wraz ze swoją dziewczyną Candelarią oraz resztą ekipy. Nie tylko nie wziął udziału we wczorajszym koncercie, ale na Facebooku i Twitterze zamieścił wyjaśnienia:
"Es la primera vez que miro el show como espectador y me emocioné mucho... Como ya entendieron no voy a formar parte del..."
Tłum.:"To pierwszy raz kiedy zobaczyłem występ jako widz i bardzo się wzruszyłem... Jak już się domyśliliście, nie będę dalej częścią show, ponieważ przygotowuję się do innego projektu! DZIĘKUJĘ MOIM TOWARZYSZOM I WAM, KOCHAM WAS BARDZO!"
Warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy - po pierwsze, zapowiada inny projekt, a po drugie - w zasadzie żegna się z fanami. W ubiegłym roku uczestniczył tylko w europejskiej części trasy, co by rodziło nadzieje że wróci do nas w sierpniu, ta wiadomość jednak nie pozostawia wiele wątpliwości.
A więc, wygląda na to, że Rugg już żegna się z fioletową sceną. Co z El duo dinamico, jaki tworzył on z Jorge? Czy jego związek z Candelarią przetrwa kilkumiesięczną rozłąkę, pod której ciężarem złamało się już kilka związków w obsadzie?
/Princess :/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz